Diary of Ava (niegdyś także Edwarda&Annie)

oll.

Widzisz, a jednak. ;D <3

Annie

Cieszę sie z Tobą ;D Fajnie, że się układa ^^

Ava

Dziękuję wam bardzo <3333

23 lipca 2010 roku
Jutro jadę na wymarzony obóz do Włoskiego Rimini z dwoma wspaniałymi dziewczątkami ^^ wracam 4.08 więc dosyć szybko jak na mnie ;D Chciałam się po prostu pożegnać na te kilkanaście dni i życzyć miłej dalszej części wakacji ^^ A do szkoły dopiero za ponad miesiąc, spokojnie, wakacje jeszcze w pełni. Czerpcie z nich ile się da, korzystajcie z życia ile można, pozwólcie sobie nawet czasem na lekki egoizm i pełne dopieszczenie siebie. Poza tym, w wakacje nie trzeba robić wszystko tak jak zawsze, można trochę zmienić swoje tory, sposoby myślenia ; ) a we wrześniu znowu wrócić na poprzednie ścieżki ^^ dobra, ja tu już więcej nie paplam idiotycznie, po prostu sobie wyjadę, a wam miłej zabawy życzę : D : ***

Cleo

Będziemy tesknić ;*** Baw się dobrze Smile

oll.

;((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((

Annie

paaaa ;* miłej zabawy! ;D

Ava

10.08.2010
wróciłam i było świetnie<3 nocne dyskoteki, makaron na każde danie, uprzejmi włosi, tętniące życiem miasto nocą, ekstra fale, drożyzna w postaci euro, kochane towarzystwo...
Niestety wszystko co dobre, szybko się kończy. Tak samo jak moje uczucie szczęścia... Podczas tych cudownych chwil które się mnie przez całe wakacje ostatnio trzymały tylko czekałam aż coś się zdupi i tak oczywiście się stało. Nawet się wakacje nie zdążyły skończyć... tak, ale to urok moich wakacji, co roku musi być rozgrzebany ten sam wątek do cholery, i chyba już każdy wie o co, a raczej o kogo chodzi. Dwa lata a mnie dalej męczy to samo uczucie, co jest ze mną nie tak!? Mam chyba jakiś problem ze sobą, nie umiem wywalić jednej osoby z mojej głowy, chociaż staram się jak mogę, wróciło wszystko, było już tak dobrze, bałam się tej chwili, nadeszła, kurna.

oprócz tego, kocham moich przyjaciół.<3

Cleo

Wróciiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiłaś!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! xDDD

A tak nawiasem, to nie jest tak łatwo "wyrzucić sobie" pewne osoby z głowy, to świadczy osile uczucia Wink

Ava

Taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaak Cleooooooooooo!<333 xDD

Ale żeby nie umieć sobie z głowy wywalić kogoś przez calutkie dwa lata? Nie chcę by to uczucie było takie silne, bo nie jest ono odwzajemnione. A przynajmniej tak mi się wydaje.
Jestem zbyt sentymentalna.

edit: ps: rozwaliłaś mi tabele forum pamiętnika xD

Cleo

Nie masz pewności, więc może warto spróbować Wink

To nie moja wina, żebywam taka wylewna xD

oll.

Chyba jednak nie warto... No, ale to moje zdanie

Ava

Sama nie wiem, mam ogromną ochotę znów spróbować, ale sama nic w tym kierunku pierwsza nie zrobię, bo mam za dużo dumy i honoru w sobie, ale ja po prostu nie chcę zabiegać o jego względy jak tania laska, ani jak desperatka. zrobiłam co mogłam, jutro jego urodziny, do niedawna byłam całkowicie pewna że NIC A NIC mu nie napiszę, żadnych życzeń ani nic, ale ostatnio (przez przyjaciółkę) zaczęłam się zastanawiać, czy to może nie byłby znak z mojej strony, że jakby coś do mnie czuł, ja jestem na tak? Pomimo tego, że jestem na niego niemiłosiernie zła.
Matko, pokomplikowana sytuacja. Ej, poprośmy kogoś by zablokował to forum by nikt spoza nas nie czytał tego.

Annie

Cristal chyba tylko może.

WITAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAJ z powrotem ;D
Zazwyczaj to czego chcemy sie pozbyc najbardziej wraca w najmniej odpowiednim momencie. Mnie to też męczyło, ale mogę powiedzieć z czystym sumieniem, że już mi przeszło, a trwało też długo, półtora roku chyba.
Więc nie martw się, nie wchodzi się do tej samej rzeki dwa razy Wink

Ava

ja już wlazłam dwa razy i mam ochotę wleźć i trzeci ;D nie moja wina ^^ i też już było mega blisko by minęło, cóż, nie wyszło.

Cleo

Rób, jak Ci serce podpowiada... Matko, gadam jak stara baba xD